Bezpieczne Podróżowanie

Możesz pojechać w sezonie lub poza sezonem, co nie jest tylko związane z ceną. Dlatego zanim podejmiesz decyzję, zastanów się, czego oczekujesz – spokoju czy zabawy. Przyjdzie też niekiedy wybrać między upałem a wolnym leżakiem. Pamiętajcie jednak, że plażowe lenistwo bywa równie niebezpieczne, co nazbyt forsowne tańce. Bądźcie przezorni, bo CHOROBA nie wybiera miejsca ani czasu. Pracowaliście przez cały rok, więc nie warto tracić urlopu na leżenie w łóżku, ani pieniędzy na kosztowne zagraniczne kuracje. Może powinniście pamiętać o lekach lub choćby receptach? Może warto się też zaszczepić, szczególnie przed wyprawą w tropiki? Szczegółowe informacje w tym zakresie znajdziesz tu: https://www.gov.pl/web/dyplomacja.

Dodatkowo wszelkie aktualne informacje i restrykcje w temacie podróży w czasach Covid – 19 na stronie:
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych

Polecamy również aplikację Polak za granica, w której miedzy innymi bieżące wiadomości dotyczące pandemii oraz kontakty do polskich placówek dyplomatycznych. https://www.gov.pl/web/dyplomacja/polakzagranica

Wykupcie dodatkowe ubezpieczenie, dzięki któremu jeśli przytrafi się Wam jakieś potknięcie np. na plaży, nie stracicie pieniędzy.
Tak więc kupujac wczasy na naszym portalu od razu zawrzyjcie umowę asekuracyjną – ważną we wszystkich krajach, podczas podróży i pobytu na miejscu. Obejmuje ona m.in.: koszty leczenia, ratownictwa, następstwa nieszczęśliwych wypadków i wiele więcej … https://polisy.voyager.pl/PolisaOnline/(S(am24umttlrmy0yvx1stw2f24))/Start9.aspx

Pamiętajcie też, że przybywacie na południowe plaże z pochmurnej północy. Wasza skóra nie zniesie miłosnego dotyku słońca bez ochronnej warstwy kremu z filtrem. Waszej głowie grożą poważne zawroty jeśli nie osłonicie jej cieniem słomkowego kapelusza. I nie pijcie, prosimy, surowej wody z kranu, nie zjadajcie niemytych owoców, nie skaczcie z balkonu do płytkich basenów… Słowem – uważajcie na siebie i swoje dzieci.   

Na lotnisku bądź minimum dwie godziny przed odlotem. Jest parę spraw do załatwienia zanim się uniesiesz. Weź pod uwagę, że pożegnania bywają długie, bagaż jest ciężki a na ulicy może być korek. Wszystkie dokumenty potrzebne do odprawy celnej i dokument podróży trzymaj w łatwo dostępnej kieszeni ( oczywiście nie dla złodzieja! ), bo przyjdzie Ci je pokazać kilku urzędnikom.
PASZPORT musi być ważny co najmniej na sześć miesięcy od daty powrotu. Zdjęcia maturalne emerytów nie są traktowane jako autentyczne, podobnie jak te sprzed operacji plastycznej. Również niemowlę musi mieć paszport z własną podobizną.
W paszport wbiją Wam czasami wizę, za którą nierzadko przyjdzie zapłacić parę dolarów, więc lepiej je mieć przy sobie.

Jeśli chodzi o BAGAŻ, to zazwyczaj nie warto zabierać nic co waży powyżej 20 kilogramów.
Koniecznie należy też przemyśleć zawartość torebki, bo bagaz podręczny o wymiarach minimalistycznych powinien zmieścić to wszystko, co może się przydać podczas podróży. Weź nie stresującą książkę, naładowany telefon ( najlepiej z dodatkowym power bankiem ) ze spokojną muzyką lub filmem. Nie zapomnij też zadbać o higienę osobistą.

Na wszelki wypadek, wrzuć też niezbędne leki. Polecamy wygodne ubranie oraz obuwie. Sugerujemy - bez przesady z perfumami. Weź też pod uwagę, że licho nie śpi, a czasami może nawet wślizgnąć się do samolotu i Twój BAGAŻ ZGINIE. Zgłoś to natychmiast, kiedy zorientujesz się, że taśma podająca nic już nie przyniesie. Powinieneś cierpliwie czekać. Odpowiedni zespół na lotnisku zaangażuje się w Twoją sprawę. Jeśli jednak nie doczekasz się odnalezienia swojej walizki, przypomnij sobie o polisie, którą wykupiłeś przed wyjazdem! Chyba tak zrobiłeś prawda?

Po wylądowaniu należy się rozejrzeć, bo na pewno w hali przylotów (po skutecznym odbiorze bagażu) oczekiwał będzie przedstawiciel biura, który wskaże drogę do AUTOBUSU. Jest wygodny i szybko dowiezie Was pod same drzwi wybranego hotelu.
W autobusie przywita Państwa rezydent biura, który udziela wszelkich informacji, doradza, a nawet pociesza strapionych rozstaniem zojczyzną. Nie jest to jednak wycieczka krajoznawcza, autokar nie zatrzyma się w najbardziej malowniczym miejscu, nie zrobimy też zakupów po drodze. O tych i innych atrakcja dowiecie się na spotkaniu organizacyjnym w hotelu.

Ważną kwestią jest też OSTROŻNOŚĆ, która jest mieszczańską cnotą, pogardzaną w naszym szlacheckim narodzie.
Radzimy jednak pamiętać, że nonszalancja nie popłaca.
Nie liczcie na maskę bezinteresowności na twarzach ludzi personelu hotelowego ( nie wszyscy żyją tu wyłącznie z pensji ), ani na otwarte serca południowców ( oni nie są na wakacjach ). Przestępczość ogranicza się zazwyczaj do kieszonkowców i amatorów damskich torebek. Ale ta właśnie forma dorabiania sobie na turystach jest nieograniczona!
Policji proszę się nie dziwić, że rozkłada ręce.

Dlatego lepiej mieć przy sobie drobne PIENIĄDZE, a resztę trzymać w banku ( są przecież karty płatnicze i czeki podróżne ) albo w hotelowym sejfie, którego wynajęcie ( nie tak drogo ) zalecamy. Drobne przydają się choćby na NAPIWKI, których rozdawanie jest mile widziane. Czeka na nie kelner w restauracji ( ale nie hotelowej ), rękę wyciągną: portier, windziarz, pokojówka, przystojniak od pilnowania ręcznika na plaży ( i nie tylko ), chłopiec o imieniu „skocz po piwo” oraz różni pomocnicy, których nie brakuje. Oczywiście trzeba się też nauczyć odmawiać, bo niektóre usługi bywają świadczone z znienacka, a zapłaty za nie mogą domagać się bardzo gwałtownie. Nawet NA PLAŻY nie jesteście Państwo zabezpieczeni od natrętów. Są to bowiem miejsca publiczne i każdemu wolno tam korzystać z demokracji.

Zresztą, już trzeciego dnia zacznie Wam schodzić skóra z nieposmarowanych pleców i wtedy najlepiej udać się na spacer po mieście. Byle nie w godzinach sennych, znanych jako SJESTA. Stan letargu i marzeń na jawie trwać może ( w zależności od miejsca ) nawet pięć godzin, od południa do znudzenia. Wtedy wszyscy śpią, z wyjątkiem Licha, które jak wiadomo, nie śpi wcale.

Dlatego nie zalecamy w tym czasie zakupów ( może się skończyć na oglądaniu wystaw ), ani zwiedzania muzeów, ani nawet wystawnych przyjęć. Cienie są o tej porze zajęte, a spokój udziela się nawet neurotykom. Południowcy lubią zagwizdać na ulicy nawet na prababcię, chętnie podszczypują miejsca wypukłe, ale – do kościoła nie wpuszczą w mini, ani w szortach.
Pamietajcie też, że do meczetu wchodzimy zawsze bez butów, ale do kasyna w Monte Carlo w półbutach i na dodatek w marynarce i duża kasą!

Twój POKÓJ wedle ogólnie przyjętych standardów powinien być gotowy przed godz. 14.00. Natomiast wykwaterowanie z pokoju winno odbyć się do godziny 10.00 – 11.00 w dniu wyjazdu. Nawet gdyby samolot miał odlecieć po północy. Pamietaj jednak, że cała infrastruktura hotelu pozostaje do Waszej dyspozycji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby południe spędzić na basenie, w barze czy przed telewizorem. Można też wybrać się na ostatni spacer, pozostawiając bagaże po opieką hotelowego personelu.
Nie trzeba natomiast sprzątać ( to dopiero w domu po przyjeździe ) a jedynie pozostawić dobre wrażenie po swoim pobycie.

POKÓJ hotelowy powinien być sprzątany co najmniej dwa razy w tygodniu, wraz ze zmianą ręczników i pościeli. Nie powinno nic w tym czasie zginąć, ale pamiętajcie, okazja czyni złodzieja. Nie dajcie się również terroryzować obsłudze, bo sprzątanie nie powinno Wam zmącić intymnej atmosfery wakacji. Z drugiej strony jednak, pracownicy hotelowi to nie służba domowa i należy im się szacunek. Zawsze mile widziane są wielkopańskie gesty ( niekoniecznie duże sumy ), aczkolwiek i bez nich będziecie dobrze obsłużeni.

Za to w APARTAMENTACH jesteście gośćmi i gospodarzami zarazem. Domowa atmosfera to jednocześnie domowe obowiązki ( trzeba sprzątać i wynosić śmieci ). Gdyby jednak komuś nie w smak byłoby spędzanie czasu w kuchni, zawsze istnieje możliwość wykupienia posiłków na zewnątrz. Warto mieć na uwadze fakt, aby meble, ściany, a nawet pościel nadawały się do użycia wprzyszłym sezonie. Pamiętajcie też, że WODA w stanie surowym służy do pielęgnacji ciała i higieny otoczenia, nie zaś do konsumpcji.
Picie wody nieprzygotowanej grozi utratą przyjemności na wakacyjnych. 

Zanim dokonacie wyboru hotelu, trzeba dokładnie uświadomić się o jego zaletach i wadach. Mało jest na tym świecie rzeczy doskonałych. Wiele jednak da się przewidzieć i należy zastanowić się, czy chcemy mieszkać w ciszy ( ale daleko będzie do miasta ), czy pośród radosnych zabaw ( ale w samym centrum ). Najważniejsze, żeby nie tracić humoru, nawet w chwili, kiedy ZABRAKNIE ENERGII. Nawet kiedy nic nie da się zrobić, bo awaria dotyczy całego miasta. Latarka w walizce pozwoli na romantyczny spacer, świeca zrobi nieoczekiwany nastrój.
Jak widać ( zawsze coś zobaczycie ). Nawet okresowe braki ciepłej wody mogą sprawić radość. Ot, po prostu wszyscy kąpią się w tym samym czasie, a zbiorniki są ogrzewane promieniami słońca. Właśnie dlatego nie ma kominów!

REZYDENT LUB PILOT są zazwyczaj do Waszej dyspozycji, dbają o to byście czyli się bezpieczni i dobrze poinformowani. Do nich należy zwracać się z pytaniami, im trzeba się skarżyć na niedogodności, oni posłużą za tłumaczy i pomogą w sprawach formalnych. Pamiętajcie jednak, że są oni tylko pośrednikami między Turystą a Światem Wakacji – nieodpowiadają za usługi hotelowe, ani za konflikty z miejscową ludnością, ani za klimat, ani za sytuację polityczną w basenie Morza Śródziemnego. Bądźcie dla nich sympatyczni, to są Wasi sojusznicy.
To oni doradzą, które WYCIECZKI FAKULTATWYNE mogą Was zainteresować. Jak zwykle trzeba postawić sobie pytanie, czego oczekujemy….